Wystawa „Lekcje rytmiki”
Wystawa zakończona
Wystawiana: 3 – 24 lutego 2023
Iwona Kobryń → Józef Gałązka →
Wystawa obrazów Iwony Kobryń oraz rzeźb Józefa Gałązki, Lekcje rytmiki to spotkanie, w którym formy przestrzenne wchodzą w dialog z malarstwem. Jest to również spotkanie rodzinne – matki i syna. Prace prezentowane na wystawie, z jednej strony, skupiają się wokół zagadnień czysto plastycznych takich jak rytm, barwa, przestrzeń, forma. Z drugiej strony za fasadą wyestetyzowanych kompozycji przestrzennych i kolorowych obrazów można dostrzec gesty pozwalające zrozumieć intencje i przemyślenia autorów.
Obrazy Iwony Kobryń mają swoje źródło w pracy z materiałami archiwalnymi. Inspiracją do powstania obrazów są fotografie z lat dwudziestych i trzydziestych dwudziestego wieku oraz z okresu wczesnego PRL-u. Kobryń w swojej praktyce skupia się na wizualnym doświadczeniu, reprezentującym obraz przemian społecznych i historycznych. W cyklu Lekcja rytmiki pracuje z tematem ciała i ruchu. Artystka przygląda się kolektywnym ćwiczeniom grup sportowych i gimnastycznych oraz choreografiom defilad i pochodów, jako jednemu z narzędzi realizacji projektu modernistycznego społeczeństwa.
Józef Gałązka prezentuje kompozycje przestrzenne oraz szkice rzeźbiarskie, pomalowane w trakcie wspólnego działania z Iwoną Kobryń. W swoich pracach bada język wypracowany przez artystów awangardy. Poszukuje w codziennym doświadczeniu obiektów, materiałów i przedmiotów, które wykorzystuje do tworzenia abstrakcyjnych rzeźb. Używa materiałów z recyklingu, odpadów, materiałów przemysłowych i budowlanych. W pracach Gałązki materialność i materiał niosą ze sobą duży ładunek znaczeniowy. Stos kamieni wykonany został z piaskowca z wyburzonej przedwojennej kamienicy, na miejscu której stanął nowoczesny wieżowiec. Abstrakcyjna rzeźba Splot zrobiona z kolanek hydraulicznych, jest wyrazem wdzięczności za dostęp do bieżącej wody. Z kolei prace z betonu i stali konstrukcyjnej, mogą budzić skojarzenia z ideą ogólnodostępnego taniego budownictwa.
Odczytując prace Iwony Kobryń i Józefa Gałązki widzimy, przede wszystkim zabawę formą. Spotkanie malarstwa z rzeźbą jest tutaj pretekstem do eksperymentów z kolorem. Motywy zaczerpnięte z archiwalnych zdjęć zaczynają tworzyć rytmiczne kompozycje i dekoracyjne ornamenty. Przez silne i zdyscyplinowane sylwetki przebija podziw dla osiągnięć myśli modernistycznej dwudziestego wieku. Odbiorowi prac towarzyszy również niepokój. Postaci zanurzone w pulsujących zestawieniach kolorów, tracą swoją podmiotowość i stają się anonimowe, przypominając o zagrożeniach jakie niosą ze sobą wielkie projekty społeczne.